8. Sunday Night

              Bardzo was prosimy o komentarze ponieważ jest bardzo dużo  wyświetleń ale nie komentujecie. Przykro nam;((

____________________________________________________

Brooke POV:

Kiedy skończył się film, spojrzałam na Ry i widać było, że była śpiąca. Nie winnię jej za bycie tak niegrzeczną zeszłej nocy ani za budzenie się z kacem. Zerknęłam na telefon ale wciąż nic od Davida. Może ma wyłączony telefon. Hmm, więc napiszę do niego rano. Nie zorientowałam się, że była już niedzielna noc i mam zajęcia rano i nic na nie nie przygotowałam. Pozbyłam się mojej leniwej fazy i zaczełam przygotowywać się na jutrzejsze zajęcia. Pochylona nad szafą usłyszałam dzwięk mojego telefonu.

Od Justina:
Młoda nauczycielka. Zakładam, że wszyscy chłopcy biją się o ciebie ;) Mam dużo bliskich przyjaciół ale nie wiem ilu prawdziwych. Kiedy wykonujesz taką pracę jak ja... nie wiem jak to wytłumaczyć, to skomplikowane lol. Odpowiadając na pierwsze pytanie, tak, mam dziewczynę, chodzimy ze sobą od dłuższego czasu ale to już nie to samo co jak się poznaliśmy. Nie wiem, coś się zmieniło. Właśnie mnie odwiedza i... coś się jest inaczej. Ale ty jesteś taka piękna, że pewnie jest kolejka gości, którzy chcą się z tobą umówić. Chodzisz z kimś? Moja kolej!  W, której klasie uczysz i właściwie dlaczego akurat nauczycielka? 

Ta wiadomość sprawiła, że się uśmiechnełam a moje policzki zaróżowiły się. Może dlatego, że nazwał mnie piękną. Nie dostaję takich komplementów nawet od Davida. Oczywiście kiedy dostałam wiadomość i zaróżowiłam się, Ry się obudziła
- Oh, to musi być ten twitterowy dzieciak, jeżeli się rumienisz- uśmiechnęła się głupkowato.
- Nazywa się Justin i tak to on. Gramy w 20 pytań więc nic sobie nie wyobrażaj. Znam ją i wiem, że ona czasem wyobraża sobie nie wiadomo co, że się spotkamy, prześpimy się ze sobą, pobierzemy się i będziemy mieć dzieci wszystko dlatego, że z nim piszę. Jak już wspomniałam, ona jest troszkę szalona.
-Ok, Ry idę do gabinetu ogarnąć lekcje na zajęcia w tym tygodniu. Tam mam mały gabinet w moim apartamencie, ponieważ potrzebuję miejsca by po prostu usiąść i się skupić. Jestem analna w takich sprawach.
Kiedy usiadłam by zacząć, spojrzałam na wiadomości i postanowiłam wysłać mu jedną naprawdę szybko.


Do Justina:

Twoja ostatnia wiadomość sprawiła, że się zarumieniłam, nie będę kłamać. Ale tak jestem młodą nauczycielką ale odpowiadając na twoje pytanie uczę w trzeciej klasie więc żaden dzieciak się o mnje nie bije ;) Ale niektóży mają gorących ojców! Żartuję. Kocham uczyć bo widzę jak dzieci uczą sie nowych rzeczy. Brzmi to śmiesznie ale tak jest. A tak swoją drogą co ty robisz? Ale wiem o co ci chodzi z tymi prawdziwimi przyjaciółmi. Mam dużo przyjacół ale tylko Ry jest moją najlepszą przyjaciółką. Właściwie to mam chłopaka, jesteśmy razem od dłuższego czasu. Od liceum, ale ostatnimi czasy jest jakoś dziwnie, nie odpisuje mi ani nie oddzwania, nie wiem co się dzieje. Chłopcy nie ustawiają się w kolejce by się ze mną umówić. Właściwie to chodziłam tylko z Davidem lol. To są długie wiadomości, sory. Wiesz kto jest moją najlepszą przyjaciółką. A kim jest twój najlepszy przyjaciel?

Wysłałam wiadomość i wróciłam do pracy nad planami na lekcje.

Justin's POV:


Od Brooke:

Twoja ostatnia wiadomość sprawiła, że się zarumieniłam, nie będę kłamać. Ale tak jestem młodą nauczycielką ale odpowiadając na twoje pytanie uczę w trzeciej klasie więc żaden dzieciak się o mnje nie bije ;) Ale niektóży mają gorących ojców! Żartuję. Kocham uczyć bo widzę jak dzieci uczą sie nowych rzeczy. Brzmi to śmiesznie ale tak jest. A tak swoją drogą co ty robisz? Ale wiem o co ci chodzi z tymi prawdziwimi przyjaciółmi. Mam dużo przyjacół ale tylko Ry jest moją najlepszą przyjaciółką. Właściwie to mam chłopaka, jesteśmy razem od dłuższego czasu. Od liceum, ale ostatnimi czasy jest jakoś dziwnie, nie odpisuje mi ani nie oddzwania, nie wiem co się dzieje. Chłopcy nie ustawiają się w kolejce by się ze mną umówić. Właściwie to chodziłam tylko z Davidem lol. To są długie wiadomości, sory. Wiesz kto jest moją najlepszą przyjaciółką. A kim jest twój najlepszy przyjaciel?

Uśmiechałem się czytając to i moja mama weszła uśmiechając się i przewracając oczami. Ona mówiąca mi, że zarumieniła sie gdy nazwałem ją piękną, nie powinna tego często słyszeć od swojego chłopaka? To słodkie widzieć jaką pasją paja do nauczania. To trochę tak jak ja mam ze śpiewaniem. Ona naprawdę musi kochać tego kolesia skoro są razem od liceum. Myślę, że związek mój i Seleny nie przetrwa tak długo. Może to zabrzmi źle ale myślę, że nie potrafiłbym tego zrobić! Nie tknąłem jedzenia odkąd przyszło bo byłem na telefonie więc wgryzłem się w serowego hamburgera, którego pozwoliła mi zjeść Mama Jan mimo tego, że mam parę koncertów przed sobą. Wszyscy zebraliśmy się w moim pokoju by porozmawiać ze Scooterem o naszym wyjściu na mecz. Powiedział, że wie, że byliśmy na cienkim lodzie ale poprosił nas by wyglądało to wiarygodnie, że się kochamy. Wyszedł z pokoju i Selena z niego wypadła ale najpierw uderzyła moje ramię mówiąc "jesteś kretynem". Nie wiem czmu to powiedziała ale nieważne. Po tym poszedłem się przebrać i udałem się do pokoju mamy. Gadaliśmy o wszystkim co się dzieje.

____________________________________________________

Hejj, sory za wszelkie błędy ale starałam się by przyłumaczyć rozdział jak najszybciej a mam pełno nauki i nie sprawdziłam go. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Selena jest wkurzająca co nie?